Dzisiejszy dzień ^^

A więc tak: ok. 14:30 poszłam porzucać się śnieżkami z moim kuzynem i chłopakiem mojej kuzynki. :) Od tego drugiego dostałam (przez przypadek) śnieżką w twarz. 😂 Trochę była lipa, bo śnieg się się niezbyt lepił, ale co tam. :) Później od razu poszłam na spotkanie z Natalią (moją przyjaciółką) w parku. :) Oczywiście przywitała mnie śnieżką. :P I tak oto zaczęła bitwę. 😂 Później nam się to znudziło, więc próbowałyśmy ulepić bałwana, ale nic z tego. :/ Następnie poszłyśmy do niej po sanki. Na początku ja na nie usiadłam i ona mnie ciągnęła. 'Dojechałyśmy' do lasu i próbowałam nagrać coś do mojego filmu na konkurs o którym pani od polskiego mówiła przed feriami. :) Oczywiście wyszło zupełnie inaczej niż sobie wyobrażałam (czyt. gorzej). Pozjeżdżałyśmy jeszcze trochę z górki i wróciłyśmy do niej do domu. Zagrałyśmy w karty i chciałyśmy obejrzeć jakiś film - Natalia chciała horror, ale ja wprost ich nienawidzę. :P Więc wyszło na to, że oglądałyśmy filmiki na YouTube. Ok. 20:30 byłam w domu i dalej to nie warto opowiadać - po prostu oglądałam snapy i takie tam rzeczy związane z internetem.
Dobranoc! :)